Jeden weekend… dwa zwycięstwa!

Bardzo pracowity i zarazem owocny weekend mają za sobą II ligowe siatkarki z Wieliczki. W sobotę 25 października w hali Kampusu Wielickiego nasza drużyna gościła zespół UKS Sokół Zator. Na wstępie warto zaznaczyć, że kapitanem w zespole gości była wychowanka MKS MOS Wieliczka – Maja Krzysiek. Pojedynek ten zaliczany był do tak zwanych meczów o podwójną stawkę, gdyż obie drużyny po niezbyt udanym początku sezonu sąsiadowały ze sobą w ligowej tabeli.

Ekipa Kampusu Wielickiego rozpoczęła spotkanie w składzie: A. Nabielec (kapitan), U. Mazur, K. Świeży, M. Bodzęta, A. Stanecka, M. Świerczyńska, M. Maszek (Libero). Od samego początku nasze siatkarki podeszły bardzo skoncentrowane do meczu. Seria skutecznych zagrywek Uli Mazur pozwoliła wypracować prowadzenie 8:2.  Problemy przeciwniczek z przyjęciem umożliwiły dobrą organizację bloku, w którym nie do przejścia była Marta Świerczyńska. Umiejętne kierowanie grą w ataku zarówno na środku jak i na skrzydłach pozwoliło bezpiecznie utrzymać przewagę do końca seta i ostatecznie wygrać go do 16.
Kolejne odsłony meczu to deklasacja rywalek z Zatora. Wszystko za sprawą skutecznych zagrywek całego zespołu, a w szczególności Mai Bodzęty. W ataku nie do zatrzymania była Kasia Świeży, a technicznymi zagraniami kilkurotnie popisywała się Alicja Nabielec. Wysoka przewaga w kolejnych partiach pozwoliła na dokonanie licznych zmian, dzięki czemu w meczu wystąpiła cała dwunastka zawodniczek. Z bardzo dobrej strony zaprezentowały się wszystkie dziewczyny. Dynamiczne ataki Moniki Antos z lewej strony siatki czy ataki Olgi Stasiak z krótkiej - na czystej siatce, po rozegraniu Kasi Borowskiej wywoływały gromkie brawa wśród licznie zebranych kibiców. Standardowo w polu zagrywki, agresywnym flotem, dobrze zaprezentowała się Patrycja Bandura. Efektem tego był wynik  drugiego seta, gdzie nasze siatkarki wygrały do 9 oraz seta trzeciego do 8 punktów! Tym samym pierwsze zwycięstwo w tym sezonie stało się faktem.
Należy również wspomnieć, że po raz kolejny bezpośrednio przed rozpoczęciem spotkania, dzięki wsparciu Hotelu Niepołomice oraz firmie Chomik Gdów, odbyło się losowanie upominków wśród przybyłych kibiców. Jak zwykle w gronie sympatyków siatkówki znaleźli się: gospodarz obiektu – Michał Roehlich oraz przedstawiciele Starostwa Powiatowego – Jacek Juszkiewicz, Mirosław Mrozowski oraz Lech Pankiewicz, których wsparcie znacznie ułatwia nam udział w rozgrywkach II ligi.
KAMPUS WIELICKI – UKS SOKÓŁ ZATOR  3:0 (25:16, 25:9, 25:8)
Skład zespołu: A. Nabielec, P. Bandura, U. Mazur, K. Borowska, K. Świeży, M. Antos, M. Bodzęta, A. Stanecka, M. Świerczyńska, O. Stasiak, M. Maszek, A. Starowicz. Trenerzy: M. Wojtyczka, J. Mazur.

Po sobotnim zwycięstwie nie było mowy o długim świętowaniu, ponieważ już w niedzielę wielickie siatkarki udały się na mecz wyjazdowy do Starego Sącza. Było to zaległe spotkanie w ramach czwartej kolejki spotkań II ligi kobiet. Zespół Popradu Stary Sącz był dobrze znany naszym zawodniczkom, gdyż rozgrywaliśmy z nimi bardzo zacięte mecze sparingowe w okresie przygotowawczym.
Spotkanie rozpoczęło się od dobrej serii zagrywek zespołu z Popradu. Początkowe problemy z przyjęciem znacznie utrudniały wyprowadzenie skutecznego ataku. Przeciwniczki osiągały kilkupunktową przewagę (13:9), która  na całe szczęście z każdą minutą zaczęła maleć (16:14). Nasze siatkarki nabierały coraz większej pewności siebie i punktowały rywalki. Po raz kolejny w ataku brylowała Katarzyna Świeży, która  poza dynamicznymi atakami, kilkukrotnie wykazywała się boiskowym cwaniactwem umiejętnie obijając blok przeciwniczek.  Kilka efektownych obron w wykonaniu Marysi Maszek jeszcze mocniej nakręcało grę zespołu i pozwoliło wyjść na prowadzenie w końcówce seta, a w konsekwencji dać zwycięstwo do 22.
W drugim secie siatkarki Kampusu Wielickiego kontynuowały swoją skuteczną grę na skrzydłach. Dobrze na rozegraniu radziła sobie Ula Mazur, która coraz częściej uruchamiała na środku Aleksandrę Stanecką oraz Martę Świerczyńską. Pozwoliło to na lepsze rozprowadzenie bloku przeciwniczek i większą swobodę działań w ataku. Systematycznie rosnąca przewaga dała zwycięstwo do 16.     
Wieliczanki czuły, że stać je tego dnia na zdecydowane zwycięstwo z utytułowanymi przeciwniczkami (w składzie Popradu grały trzy młodzieżowe reprezentantki Polski -  medalistki Mistrzostw Europy). Od początku trzeciego seta  kontynuowały agresywną zagrywkę i wypracowały znaczną przewagę (14:6). Niestety w pewnym momencie doskonale działający wielicki mechanizm zaciął się… Problemy z przyjęciem zagrywki prowadziły do kłopotów z wyprowadzeniem skutecznego ataku, a tym samym punktować zaczęły gospodynie. Wysoka przewaga zaczęła szybko topnieć. Trener Mikołaj Wojtyczka dwukrotnie wziął czas dla swojego zespołu - przy stanie 14:8 oraz 17:15. Jednak ambitnie walczące Sądeczanki doprowadziły do remisu po 18. Przełomowe okazały się akcje w końcówce seta, gdzie na prawym skrzydle sprytną kiwką popisała się Alicja Nabielec, a następnie zafunkcjonował nasz podwójny blok. Głośne wsparcie rezerwowych jeszcze mocniej zmotywowało nasz zespół i pomogło wygrać decydującą partię do 21 i tym samym zainkasować kolejne 3 punkty do ligowej tabeli.


POPRAD STARY SĄCZ – KAMPUS WIELICKI   0:3 (22:25, 16:25, 21:25)
Skład zespołu: A. Nabielec, P. Bandura, U. Mazur, K. Borowska, K. Świeży, M. Antos, M. Bodzęta, A. Stanecka, M. Świerczyńska, O. Stasiak, M. Maszek, A. Starowicz. Trenerzy: M. Wojtyczka, J. Mazur.

 

źródło/MKS MOS Wieliczka/

Tagi

GALERIA