Wydawać by się mogło, że w kinie powstało już wszystko, co można pokazać na temat wiecznej młodości i nieśmiertelności, a jednak najnowszy film młodego, amerykańskiego reżysera – Lee Toland Kriegera, z 2015 roku, z pewnością jest wart uwagi. Z jednej strony opowiada bajkę, historię starą jak świat, o miłości, odwiecznych pragnieniach ludzkości, a z drugiej strony reżyser wprawnie studiuje dusze swoich bohaterów, sprawiając, że opowieść nabiera głębi.
Początek XX wieku, piękna dwudziestolatka ulega wypadkowi, którego skutkiem jest zatrzymanie u niej procesu starzenia. Spełnienie marzeń o nieśmiertelności czy życiowy dramat? Trwająca niemal cały XX wiek życiowa podróż głównej bohaterki pełna jest kolorów i niezwykłych przygód, ale także samotności, utraty kontaktu z bliskimi, ucieczek przed władzami. Czy dla wielkiej miłości uda się poświęcić ten niezwykły dar?
Serdecznie zapraszamy na ostatnie już spotkanie na Filmowym poddaszu.
[KP]