Młodzi piłkarze każdego dnia odbywali treningi, pod czujnym okiem swojego trenera, szlifowali formę na przyszły sezon i rozgrywali mecze. Do swojej dyspozycji mieli boisko przy ośrodku, duże boisko w Lanckoronie i halę sportową przy szkole podstawowej. Oprócz treningów piłkarskich niezapomniane wrażenia zapewniły na pewno wycieczki oraz kąpiel na basenie w Wadowicach. Uczestnicy obozu zwiedzili dom rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II, nawiedzili Bazylikę Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach, a na rynku mieli możliwość posmakowania lodów. Swoją obecność chłopcy zaznaczyli również na ruinach zamku w Lanckoronie. Serdeczne podziękowanie organizatorzy, jak i uczestnicy obozu składają dla pana Hartabusa – właściciela piekarni w Sygneczowie, który codziennie rano dostarczał świeże pieczywo, drożdżówki oraz pączki. Pan Hartabus wspomaga klub sportowy od samego początku. Na zakończenie obozu wszyscy jego uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy i upominki. Zarówno zawodnicy, jak i trener byli bardzo zadowoleni z wyjazdu. Trener pracując z nimi widzi w tych młodych ludziach wiele możliwości i talentów. Patrząc z piłkarskiego punktu widzenia, takie wyjazdy są wskazane nie tylko w lecie, ale również w zimie. Dlatego wszyscy mają nadzieję, że niedługo znowu się spotkają. Na razie zatrzymali nowe doświadczenia, zdobyte umiejętności i miłe wspomnienia.
