W Jasełkach wzięło udział 25 dzieci. Większość to etatowi aktorzy, którzy występowali już na niejednym przedstawieniu przygotowanym z inicjatywy Stowarzyszenia Przyjaciół Kokotowa. Cieszy fakt, że z każdym spektaklem widać postępy aktorskie i muzyczne młodych artystów. Do wykonywanych na scenie kolęd, mali aktorzy na akordeonie, ksylofonie, przy wtórze gitary stworzyli sobie akompaniament. Jak zwykle przedstawienie wyciskało łezki wzruszenia licznie zgromadzonej widowni. Przedstawienie zakończyła grupa kolędnicza w oryginalnych regionalnych strojach złożona z rodziców, którzy z młodymi aktorami ochoczo zostawali po roratach na próby. W ich wykonaniu usłyszeliśmy góralską kolędę „Kiej łowiecki”, którą zainspirował nas ksiądz proboszcz Józef Marek rodowity góral z Szaflar. Scenografia i stroje to zasługa rodziców, którzy bardzo chcą, aby ich pociechy dorastały w klimacie kultury i tradycji.
W tym samym dniu odbyło się spotkanie opłatkowe dla mieszkańców Kokotowa w Domu Ludowym na Strumianach. Przybyłych mieszkańców i księży proboszcza Józefa Marka oraz kanonika Macieja Winiarskiego powitał sołtys Krzysztof Kobiałka. Następnie poświęconymi opłatkami połamali się mieszkańcy. Po życzeniach, przy poczęstunku, wszyscy chętnie śpiewali tradycyjne polskie kolędy. Teksty kolęd wyświetlano a do śpiewu na akordeonach przygrywali panowie Leszek Wójcik i Jacek Stanek a na gitarze Tomasz Paliński. Miłym przerywnikiem był występ dzieci i rodziców, którzy powtórzyli część przedstawienia jasełkowego. A to wszystko w świątecznej scenografii: przy żłóbku pośród bydła i choinek.