„Siedem dni w Tybecie”

22 maja w wielickiej bibliotece odbyło się kolejne spotkanie podróżnicze. Tym razem naszym przewodnikiem po Tybecie był Marcin Rzepka.
Inspiracją do podróży naszego przewodnika do Tybetu, były wspomnienia i przeżycia po pobycie w Tybecie Henricha Harrera, który opisał je w książce „Siedem lat w Tybecie”, na podstawie której został nakręcony film w 1997, pod tym samym tytułem.

Marcin Rzepka przedstawił w prezentacji multimedialnej niezwykłe zdjęcia ze swojej podróży. Uczestnicy spotkania podziwiali stare klasztory, zachwycające budowle i niezwykłe krajobrazy z Dachu Świata oraz codzienne życie mieszkańców tej krainy: mnichów i zwykłych ludzi. Prelegent przybliżył również specyfikę i bogactwo kultury kraju , opisał najbardziej istotne kwestie buddyzmu, zapoznał z tajemnicami medycyny tybetańskiej, pokazał systemy wróżebne i inne tradycje tybetańskiej ludności.
Uczestnicy spotkania mieli niepowtarzalną okazję zobaczenia tybetańskiego młynka modlitewnego, różańca z korali oraz flag modlitewnych, które Tybetańczycy wieszają, aby wiatr, który nimi porusza, wspomagał ich codzienną modlitwę.
Zwiedziliśmy Lhasa – stolicę Tybetu i jej okolice. Lhasa to centrum religijne tybetańskiego buddyzmu. Wznosi się nad nią potężna Potala - pałac dalajlamów. Sercem Lhasy jest Dżokhang - najświętszy klasztor Tybetu. Kora, czyli trasa obejścia wokół klasztoru i plac przed nim noszą wspólną nazwę Barkhor. Warto wykorzystać każdą wolną chwilę, aby przyglądać się wędrującym tu od świtu do nocy, modlącym się pielgrzymom z całego Tybetu. Lhasa stanowi doskonały punkt wypadowy do zwiedzania ważnych klasztorów w jej okolicy. Najsłynniejszymi klasztorami jest klasztor: Drepung, Sera i Ganden, których złote dachy widać z daleka. Jadąc dalej na północ podziwialiśmy turkusowe jezioro Nam Tso. W dalszej wędrówce poszliśmy w kierunku Himalajów - to kolejny etap eksploracji Tybetu - zobaczyć można ciekawe, malowniczo usytuowane klasztory w dolinie rzeki Jarlung: Samje, Jumbulhakhang, Mindroling. Nasz przewodnik zaprosił nas na nocleg w przyklasztornym hoteliku i poranną modlitwę w klasztorze. W dalszej drodze poprowadził przez rozległy Płaskowyż Tybetański do kolejnych ważnych miejscowości: Gjance z wielkim czortenem Kumbum oraz do Szigace - dawnej siedziby panczenlamów.
Przejazd przez bezkresne przestrzenie Tybetu to również zapierające dech w piersiach widoki z mijanych przełęczy, spotykani nomadzi ze stadami jaków i... przygody, które mogą nas po drodze spotkać!
Spotkanie zakończyliśmy „degustacją” kolorowych cukierków, które okazały się suszonym mięsem z jaków.
Dziękujemy za ciekawą opowieść i przybliżenie wszystkim uczestnikom spotkania niedostępnego Dachu Świata i ukazanie Tybetańczyków jako ludzi wielkiego ducha, co pozwoliło rozwiać wiele absurdalnych mitów, które wokół Tybetu się pojawiały.


Zapraszamy na kolejne spotkanie!

Tagi